Bardzo wiele mówi się o tym, że po rozjaśnianiu włosy wymagają szczególnej opieki. Sporo osób nie zdaje sobie jednak sprawy, że także przed tym procesem trzeba nieco więcej czasu poświęcić właściwej pielęgnacji. Jak można się domyślić, takie rozchylanie łusek i wnikanie do wnętrza włosa nie pozostaje bez wpływu na jego stan. Dlatego, by jak najlepiej chronić włosy, na kilka tygodni przed rozjaśnianiem zatroszcz się o ich nawilżenie i odżywienie. Im bardziej zadbane włosy, tym ewentualne skutki uboczne rozjaśniania będą mniej widoczne, a i efekt końcowy będzie jeszcze bardziej udany.
Jeśli natomiast chodzi o sam zabieg, przygotuj odpowiednio wcześniej wszystkie akcesoria. Potrzebna będzie m.in. miseczka do rozrabiania mieszanki – może być ceramiczna, plastikowa czy silikonowa, byle nie metalowa, ponieważ metal może wejść w niepożądaną reakcję z rozjaśniaczem. Dodatkowo przyda się pędzelek do nakładania produktu, grzebień do rozczesywania włosów i dzielenia ich na partie, a także parę spinek, by móc upiąć część pasm.
Pamiętaj również o zabezpieczeniu powierzchni w miejscu, gdzie będziesz przeprowadzać zabieg. Na wszelki wypadek możesz położyć na podłodze stare ubrania lub ręczniki, podobnie w przypadku blatu stołu. Sama też włóż te elementy garderoby, których w razie potrzeby nie będzie Ci żal pobrudzić. Często stosowaną praktyką jest także zabezpieczanie skóry przy linii włosów tłustym kremem, dzięki czemu rozjaśniacz nie trafi bezpośrednio na nią. Ponadto warto mieć w pogotowiu rękawiczki ochronne – choć te prawdopodobnie znajdą się w opakowaniu z rozjaśniaczem do włosów, nie zaszkodzi posiadać zapasową parę.
Przeczytaj też o dekoloryzacji włosów.