Kocie oko - jak wykonać ten ponadczasowy makijaż?

Kocie oko - czyli jakie?

Makijaż kocie oko - komu pasuje?

Jak wykonać perfekcyjne cat eye?

Jak przygotować powiekę, zanim wykonamy makijaż kociego oka?

Kocie oczy – akcesoria przydatne w makijażu

Kocie oko z wykorzystaniem cieni do powiek

Jak wykończyć makijaż kociego oka?

 

Żeby lepiej przybliżyć istotę tego makijażu, warto przyjrzeć się kocim oczom – jeśli nie mamy takiego czworonożnego przyjaciela pod ręką, z pomocą przyjdą zdjęcia w internecie. Jeśli spojrzymy uważnie na budowę kociego oka, zauważymy, że ich zewnętrzne kąciki są nieco wyciągnięte do góry i tworzą kształt zbliżony do trójkąta. Jak wiadomo, artyści i artystki makijażowe na całym świecie czerpią inspiracje z różnych dziedzin życia, przy czym nierzadko źródłem kreatywnych wizji jest właśnie natura. Nic zatem dziwnego, że makijaż w typie kociego oka pojawił się wśród trendów i szybko zdobył oszałamiającą popularność.

Sam makijaż zazwyczaj jest wykonywany przy pomocy eyelinera, który jest najprostszą metodą na kocie oko, jednak nie brakuje alternatyw, gdzie pierwsze skrzypce odgrywają cienie do powiek. Żeby efekt rzeczywiście był zjawiskowy, konieczna jest precyzja, która może wymagać wprawy, choć obecnie na rynku nie brakuje narzędzi ułatwiających wyrysowanie idealnego kształtu, o czym powiemy w dalszej części artykułu.

Dlaczego warto od czasu do czasu postawić na taki makijaż? Jest on nie tylko efektowny, ale może też diametralnie odmienić nasz wizerunek. Przy jego pomocy możemy zmienić kształt swoich oczu, podbić kolor tęczówki czy też po prostu dodać sobie pazura. To sprawia, że makijaż cat eye jest tak chętnie wybierany na różnorodne okazje, jest wręcz uważany za klasykę, jeśli chodzi o ważne imprezy i wydarzenia.

 

Jedną z wielu zalet cat eye jest fakt, że z powodzeniem można dopasować tę technikę makijażu do każdego typu urody. Niezależnie od tego, czy mamy blond, brązowe, rude czy czarne włosy, taki look będzie się prezentował fenomenalnie. Co więcej, przy zastosowaniu odpowiedniej metody, możemy zdecydować się na ten rodzaj makijażu bez względu na to, jaki posiadamy naturalny kształt oka. Właściwe ruchy pędzlem czy też poprawne poprowadzenie aplikatora eyelinera pozwala na przystosowanie kocich oczu nawet do opadającej powieki.

 

Zacznijmy od dość klasycznej wersji tego makijażu, która polega na nadaniu odpowiedniego kształtu poprzez użycie czarnego eyelinera. Choć ten produkt już na stałe gości w kosmetyczkach wielu z nas, to jednak nie da się ukryć, że wprawne posługiwanie się eyelinerem wymaga odrobinę praktyki i tym samym pewnej ręki.

Pierwszą kwestią, jaką warto rozważyć, to rodzaj aplikatora. Do dyspozycji mamy eyelinery żelowe, które zwykle aplikujemy za pomocą ściętego skośnie pędzelka, eyelinery płynne z dołączonym aplikatorem w formie cienkiego pędzelka oraz eyelinery w pisaku. Każdy z tych wariantów może doskonale się sprawdzić, jest to zatem kwestia tego, którym z nich najwygodniej jest nam operować. Jeśli będzie to eyeliner w kałamarzu, możesz postawić na Matte Signature  od L'Oreal Paris. Zapewnia matowe wykończenie i dużą trwałość. Zwolennicy eyelinerów w pisaku mogą z kolei wybrać Superliner Perfect Slim, który gwarantuje precyzyjne wykończenie i wysoką pigmentację.

Przed przystąpieniem do makijażu warto zająć wygodną siedzącą pozycję i oprzeć łokieć na blacie, dzięki czemu ręka nie będzie się zsuwała i będzie stabilniejsza. Następnie należy się przyjrzeć naszemu zewnętrznemu kącikowi, a szczególnie temu punktowi, gdzie kończy się dolna linia wodna. Koniec naszej wyciągniętej kreski powinien poniekąd stanowić jej przedłużenie. Możesz nawet zrobić niewielkie kropki wzdłuż tak wyobrażonej linii, a później je połączyć, co ułatwi wyrysowanie kształtu. Drugim krokiem może być zrobienie orientacyjnej kropki nad środkiem źrenicy i stamtąd poprowadzić drugą linię, którą połączymy z poprzednią. Jaskółkę wypełniamy, a przede wszystkim prowadzimy też kreskę wzdłuż linii rzęs, aż do wewnętrznego kącika, stopniowo ją zwężając.

 

Jeżeli chcemy wybrać minimalistyczną wersję cat eye, gdzie główną rolę będzie odgrywać właśnie eyeliner, mimo to należy pamiętać, by odpowiednio przygotować do tego powiekę. Dobrze jest nałożyć odrobinę korektora lub bazy pod cienie, dokładnie rozprowadzając cienką warstwę na całej powierzchni. Później powiekę należy zmatowić przy pomocy cielistego cienia do powiek, alternatywnie można sięgnąć również po transparentny puder. Znacząco przedłuży to trwałość naszego makijażu i jednocześnie wyrówna koloryt skóry na powiece.

 

Kocie oczy to makijaż dość precyzyjny, który czasami może sprawiać pewne trudności, szczególnie gdy wykonujemy go w pośpiechu. Dlatego też, jeśli chcemy ułatwić sobie to zadanie, możemy skorzystać z dostępnych narzędzi, które umożliwiają narysowanie idealnie prostej kreski eyelinerem. Możemy do tego celu wykorzystać specjalną taśmę, której kawałek przykleja się od zewnętrznego kącika w taki sposób, by wyznaczyć sobie dolną krawędź naszej kreski.

Oprócz tego możemy się zdecydować na specjalne aplikatory, polecane zwłaszcza przy eyelinerach żelowych, które pokrywamy warstwą produktu, a następnie odbijamy sobie na powiece jaskółkę, by ręcznie dopracować jedynie jej przedłużenie wzdłuż linii rzęs. Podobnie działają szablony, które przykładamy do oka, by łatwiej było nam uzyskać pożądany kształt.

Cienie do powiek z powodzeniem mogą nam zastąpić eyeliner lub też stanowić dodatkowy element makijażu kociego oka. Co więcej, możemy je wykorzystać aż na trzy sposoby.

Pierwszy z nich to również tradycyjna kreska, gdzie zamiast eyelinera wykorzystujemy czarny, matowy cień do powiek. Oczywiście wcześniej odpowiednio przygotowujemy powiekę, czyli nakładamy bazę pod cienie i całość matujemy beżem. Następnie, z pomocą precyzyjnego, skośnie ściętego pędzelka, rysujemy kreskę czarnym cieniem według podobnych zasad jak w przypadku eyelinera. Możemy jednak rozblendować jej górną krawędź, co sprawi, że makijaż będzie przydymiony i nabierze jeszcze większej głębi.

Drugim, równie popularnym sposobem jest po prostu wykonanie pełnego makijażu oka z wykorzystaniem cieni, gdzie dbamy o to, by były one roztarte wzdłuż wyznaczonej od dolnej linii wodnej granicy i wyciągnięte ku górze. Tutaj pomocna może okazać się wspomniana taśma, dzięki czemu blendowanie będzie wygodniejsze i unikniemy efektu, w którym cienie zostaną roztarte zbyt nisko. W takim cat eye możemy postawić na klasykę – czyli na jasny lub średni brąz roztarty w załamaniu, ciemny brąz na zewnętrznej części powieki i beżowy lub rozświetlający kolor zaaplikowany mniej więcej od połowy ruchomej powieki do wewnętrznego kącika. Podobnie możemy postępować, używając innych, wybranych barw. Jeżeli nawet po odklejeniu taśmy cienie nieco wyszły poza krawędź, możemy ją dopracować beżem lub po prostu transparentnym pudrem.

W trzeciej odsłonie cat eye z wykorzystaniem cieni wykonujemy makijaż zgodnie z instrukcją opisaną w drugiej propozycji, z tym że rezultat pogłębiamy kreską wykonaną eyelinerem.

 

Kocie oczy możemy modyfikować pod względem różnorodnych dodatków. Jakich? Jeśli wybraliśmy tradycyjny makijaż wyłącznie z eyelinerem, to wystarczy na środek ruchomej powieki wklepać odrobinę opalizującego, błyszczącego cienia, przez co kocie oko będzie jeszcze mocniej przyciągać wzrok. Jeśli chcemy, by spojrzenie wydało się jeszcze bardziej tajemnicze, linię wodną – zarówno górną, jak i dolną – możemy pokryć kredką, np. w odcieniu brązowym lub po prostu cielistym. Podstawą jest też oczywiście dokładne wytuszowanie rzęs, zwłaszcza przy pomocy maskary, która nada efekt sztucznie doklejonych kępek, zwłaszcza w zewnętrznym kąciku, co pogłębi efekt kocich oczu.

Nie zapominajmy też o tym, że aby makijaż oka prezentował się nienagannie, warto zadbać o cerę. Dobór właściwego podkładu czy też odrobina korektora pod oczami sprawią, że cały look będzie wyglądał świeżo. Jeśli dopiero poszukujesz właściwego odcienia podkładu, możesz skorzystać z Virtual Try On – narzędzia stworzonego przez L'Oreal Paris, gdzie w czasie rzeczywistym lub po przesłaniu swojego zdjęcia możesz wypróbować różne warianty.