Żeby bariera hydrolipidowa skóry mogła w sposób niezachwiany pełnić wszystkie wyżej wymienione funkcje, warto mieć świadomość, co może na nią wpływać- zarówno w sposób pozytywny, jak i negatywny, uszkadzając ją. Do najważniejszych czynników, które wpływają na stan bariery należą między innymi:
Czynniki genetyczne mają między innymi wpływ na to, jaki rodzaj cery posiadamy (cera sucha, cera naczynkowa, cera mieszana czy cera tłusta), a od tego zależy ilość produkowanych przez skórę lipidów wchodzących w skład bariery. Przykładowo cera sucha produkuje znacznie mniej lipidów, dlatego szybciej się przesusza, natomiast przy cerze tłustej często występuje nadprodukcja sebum, więc w składzie bariery hydrolipidowej może znaleźć się zbyt wiele lipidów. Ponadto czynniki genetyczne często determinują to, czy mamy skłonności do określonych chorób skóry lub innych chorób, w których objawy są związane ze zmianami skórnymi.
Im jesteśmy starsi, tym nasza skóra może produkować znacznie mniej lipidów i czynników nawilżających, co sprawia, że staje się ona bardziej narażona na przesuszenia, podrażnienia, a w efekcie jeszcze bardziej przyśpieszone procesy starzeniowe skóry.
Świadoma rutyna pielęgnacyjna zawierająca wszelkie niezbędne składniki aktywne, dobrana do indywidualnych potrzeb naszej skóry wpływa na właściwe funkcjonowanie bariery hydrolipidowej. Zdarza się jednak, że pielęgnacja jest przeprowadzana w sposób nieodpowiedni, uszkadzając barierę ochronną.
Bariera hydrolipidowa pełni funkcję ochronną, jest więc najbardziej narażona na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. I tak zbyt duża ekspozycja skóry na słońce bez ochrony przed promieniowaniem UV może ją znacznie uszkodzić. To samo dotyczy innych czynników takich jak wilgotność i temperatura powietrza, zanieczyszczenia środowiskowe (smog, metale ciężkie, dym papierosowy, spaliny), różnego rodzaju alergeny.
Na barierę hydrolipidową wpływają również różnego rodzaju zaburzenia i zmiany hormonalne. Takie właśnie zachodzą w naszym ciele między innymi podczas ciąży. Często skóra kobiet zaczyna się wyraźnie zmieniać, dlatego też warto zadbać o odpowiednio dobraną, bezpieczną i delikatną rutynę pielęgnacyjną.
Wszelkie stany chorobowe skóry (np. trądzik pospolity, trądzik różowaty, atopowe zapalenie skóry, łuszczyca) sprawiają, że nasza bariera hydrolipidowa jest bardziej narażona na uszkodzenia i będzie wymagać szczególnej troski. Co więcej, w przypadku wielu chorób skóry bariera nie jest prawidłowo tworzona, więc tym bardziej wymaga specjalistycznego wsparcia.
W trakcie sytuacji stresowych w naszym ciele produkowana jest adrenalina oraz tak zwany hormon stresu czyli kortyzol. Nie każdy wie, że ma on realny wpływ nie tylko na reakcje obronne naszego organizmu, ale również wpływa na stan naszej skóry, zwiększając ryzyko przesuszania (bardzo spowalnia naturalną regenerację bariery). Długotrwały stres wpływa również na inne aspekty naszego codziennego życia, które również oddziałuje na skórę, między innymi takie jak obniżenie odporności, zaburzenia snu i bezsenność, stany zapalne, osłabienie.
Nie od dziś wiadomo, że kompleksowa pielęgnacja naszej skóry to nie tylko odpowiednio dobrana rutyna pielęgnacyjna, ale również odżywienie jej od wewnątrz poprzez odpowiednio zbilansowaną dietę. Warto więc zwrócić uwagę na to, by zawierała ona wszelkie niezbędne składniki (witaminy, minerały, tłuszcze nienasycone, białko, odpowiednia ilość wody). Jeśli mamy wątpliwości, czy dostarczamy je naszemu organizmowi, warto skonsultować się z profesjonalistą (lekarzem lub dietetykiem).
Szkodliwy wpływ na naszą skórę będą mieć takie składniki żywności czy napojów jak zbyt duża ilość cukrów prostych, alkohol, żywność wysoko przetworzona.